Mieliśmy voucher na darmową noc w dowolnym hotelu Grupy Hotelowej InterContinental, który wypalał metaforyczną dziurę w naszej cyfrowej kieszeni. Przyszedł on jako nagroda z karty kredytowej, a termin ważności szybko się zbliżał.

To brzmi prosto. Zdobądź voucher i wykorzystaj go na darmową noc. Ale nie jest to takie proste, jak się wydaje. Po drodze jest kilka przeszkód.

Po pierwsze, wybierz markę. To ma sens iść na szczyt asortymentu. Po co zatrzymywać się w hotelu z limitowaną ofertą Holiday Inn Express, skoro można wybrać się do 5-gwiazdkowego InterContinental? Więc marka wybrała sama siebie.

Po drugie, należy wybrać lokalizację. Chcieliśmy zbudować sobie wakacje wokół tego miejsca, więc inne czynniki musiały wpaść na miejsce. Musiało być dość łatwo dostępne drogą powietrzną z Wielkiej Brytanii, a w pobliżu musiały znajdować się inne markowe hotele, w których moglibyśmy wykupić punkty lub znaleźć rozsądne ceny pokoi.

Poszliśmy na kilka ślepych zaułków, kiedy wybrany przez nas hotel w Amsterdamie nie przyjmował rezerwacji, a potem, kiedy nie mogliśmy znaleźć innego odpowiedniego zakwaterowania w Budapeszcie. Ale w końcu wszystkie kawałki układanki trafiły na miejsce w Pradze.

Naszym zamiarem było wykorzystanie czasu spędzonego w InterContinental jako okazji do relaksu, korzystając z zaplecza rekreacyjnego w połowie naszego programu zwiedzania Pragi.

Lokalizacja

InterContinental Praga znajduje się na skraju Josefova, dzielnicy żydowskiej. Położony z powrotem od strony Wełtawy, z jednej strony hotel wychodzi na Namesti Curieovych i Josefov, z drugiej strony spogląda przez rzekę na park Letna z mostem, Cechuv Most na pierwszym planie.

Hotel jest dobrze usytuowany do zwiedzania pobliskiej dzielnicy żydowskiej i znajduje się w odległości krótkiego spaceru od praskiej starówki.

Pierwsze wrażenia

Wygląd zewnętrzny

Nasz początkowy widok na hotel InterContinental Praga był z łodzi na Wełtawie podczas naszego pierwszego pełnego dnia zwiedzania miasta. Spędziwszy kilka godzin zachwycając się dobrze zachowanym zabytkowym Starym Miastem, muszę powiedzieć, że duży betonowy blok z czasów komunizmu był trochę rozczarowujący w porównaniu z nim. Wybudowany w latach 1968-1974, został wyremontowany w latach 1992-1995.

Hotel jest przykładem brutalistycznej architektury, prostych blokowych konstrukcji, często z gołymi materiałami budowlanymi. Styl ten był preferowany szczególnie przez europejskie kraje komunistyczne od połowy lat 60. do końca lat 80. Surowy beton i solidny prostokątny kształt sprawiają, że hotel InterContinental Praga jest produktem epoki, w której został zbudowany.

Po bliższym przyjrzeniu się, zauważyliśmy krajobrazowy ogród pomiędzy hotelem a drogą biegnącą nad Wełtawą. Z tej strony hotelu znajdowała się również przeszklona konstrukcja, przykrywająca zaplecze rekreacyjne.

Wzdłuż jednej ze stron hotelu znajduje się salon wystawowy Rolls Royce'a, na wypadek gdyby goście hotelowi poczuli potrzebę uzupełnienia swojej floty luksusowych samochodów podczas pobytu w mieście.

Na placu przy hotelu znajdowała się kolekcja międzynarodowych flag na masztach, oznaczających globalną obecność marki.

Wnętrze

Po przejściu przez automatyczne drzwi obrotowe z mosiężnymi okuciami znaleźliśmy się w kremowym i beżowym marmurowym foyer. Miejsce to było stylowo i jasno oświetlone oprawą oświetleniową z odwróconymi okularami do góry nogami. Po drodze do recepcji, wzdłuż tylnej ściany, minęliśmy konsjerża.

Podnośniki po prawej stronie były obsługiwane za pomocą karty magnetycznej. Korytarze były stylowe, z drewnianymi obramowaniami na ścianach pasującymi do drzwi. Ściany ozdobione były oprawioną w ramy sztuką nowoczesną.

Check-In

Concierge zaoferował nam pomoc z naszymi torbami. Przyjechaliśmy o 10.30 rano, co znacznie wyprzedziło nasz czas odprawy, ale mieliśmy szczęście. Ze względu na status członkowski w programie nagród IHG, zostaliśmy awansowani na stanowisko kierownicze. Nasz pokój miał widok na rzekę Wełtawę i był dostępny. Odprawa była sprawna i efektywna. Ostatnia bezpłatna kasa, którą mogliśmy dostać, miała miejsce następnego dnia o 13:00.

Nasz pokój

Pokój 478, usytuowany na rogu, był hojnej wielkości. Korytarz wejściowy, z drzwiami do łazienki po lewej stronie, otwierał się do sypialni. Głębokie okno przebiegało przez trzy czwarte ściany za biurkiem po prawej stronie, z widokiem na sąsiedni budynek. Kolejne okno znajdowało się w zatoce, z widokiem na zagospodarowany ogród, podwyższony pasaż, brukowaną drogę i rzekę Wełtawę.

Na środku pokoju znajdowała się niezwykle duża, uniesiona część sufitu z półką wokół niej i napisem wzywającym gości do nie wieszania przedmiotów z półki. Wizualny obraz pokoju hotelowego InterContinental z praniem na wieszakach nie do końca mi odpowiada. Ale widzę, że kierownictwu zależało na tym, aby uniknąć ryzyka uszkodzenia.

Dekoracji .

Ściany zostały ozdobione w kolorze beżowym, obramowane ciemnym i jaśniejszym drewnem. Wyposażenie odzwierciedlało tę samą kombinację odcieni drewna. Włączniki światła i wtyczki zostały otoczone mosiądzem. Drzwi do łazienki były wykonane z litego drewna, pasujące do drzwi do pokoju i miały dużą mosiężną klamkę.

Dywan był neutralnie stonowany w odcieniach zieleni i beżu.

W narożniku pokoju między oknami umieszczono obraz sztuki nowoczesnej z czarno-srebrną ramą. Dwa kolejne wydruki sztuki nowoczesnej w ramkach w kolorze brązu, zawieszone na ścianie za standardową lampą. Kolejne trzy odbitki scen z Pragi w oprawach z brązu na ścianie w tylnej części łazienki.

Oba okna miały pełnowymiarowe zasłony z siatki, a także beżowe zasłony obszyte paskami, które przybrały kolory beżu, brązu i głębokiego różu małej prostokątnej poduszki w paski na fotelu.

Meble

Zamontowana szafa naprzeciwko drzwi łazienkowych miała przesuwane drzwi i głęboką przestrzeń do zawieszania, z półką nad nią. Na lewych drzwiach szafy znajdowało się wysokie lustro.

Na lewo od szafy znajdowała się szafka z minibarem i półkami w beżowym marmurze i czarnym kolorze na napoje. Szafka poniżej zawierała sejf z informacją o zastrzeżeniu bezpieczeństwa jego użytkowania.

Długi stół do pracy przy biurku/deszynie, rozciągnięty przy oknie, wygięty na końcu. Na marmurowym blatie z efektem beżu widoczne były oznaki starzenia się folii, która nosiła się miejscami. Były tam cztery płytkie szuflady z brązowymi uchwytami. Blat był wykonany z jasnego drewna, a na dole trzy z ciemniejszego drewna. Drewniane nogi jednostki zwężały się u podstawy i były w kolorze brązu.

Szafki nocne miały podobny wygląd do powierzchni biurka, wykorzystano w nich taką samą kombinację drewna. Każda z nich była dobrej wielkości z szufladą i małą szafką na dole.

Przy biurku stał czarny, wyściełany, obrotowy fotel biurowy.

Był tam kanciasty kwadratowy fotel w kolorze lipowo-zielonym na średnio-kolorowej drewnianej podstawie i nogi z pasującym dużym podnóżkiem. Krzesło było trochę na rękach.

Beżowa, wysoka sofa z brązowymi poduszkami ustawiona była w zatoce. Drewniana podstawa w średnim kolorze pasowała do ramy i dolnej półki okrągłego, szklanego stolika przed nią.

Łóżko

Łóżko było w rozmiarze królowej z ciemnobrązową falbanką dopasowaną do dwóch brązowych poduszek na górze. Prześcieradło, dwie pojedyncze kołdry i cztery duże poduszki były wykonane z białej bawełny.

Tło na ścianie za łóżkiem było kontynuacją dwóch odcieni drewna w pokoju z wyściełaną wkładką.

Menu poduszki w srebrnej ramce na górze szafki nocnej było obszerne. Do wyboru było sześć opcji: standardowa, specjalna, extra., deluxe, petite i ortopedyczna. Na półce w górnej części szafy znajdowały się zapasowe poduszki.

Łóżko było bardzo wygodne, podobnie jak poduszki, w których zatonęliśmy.